misiaczqa18.fotkoblog.pl

Hejo. Przepraszam, za moją przerwę, ale teraz będzie takich dużo.. bo nie bardzo będę miała czas bo szkoła, zaliczenia i wgl.. muszę se dać radę i uporać się z tym wszystkim.. hmm.. nie było mnie tu 10 dni i od tych dni się w chuj zmieniło.. samotność sami wiecie jak boli i co się wtedy czuje.. a mnie to teraz dotyka.. patrząc na osobę która jest dla Ciebie całym światem, a Ty dla niego już praktycznie niczym.. Nigdy nie napisze sam, tylko Ty musisz zaczynać.. Tak jakby kompletnie zapomniał o Twoim istnieniu.. Utrzymywanie kontaktu w jakim celu, żeby pokazywać jak sobie dobrze dajesz radę.. mnie to nie robi, nie lubię tego. Jeśli zakończyć to na zawsze, wolę być z kimś kto mnie docenia, walczy, będzie zawsze.. Myślałam, że to miłość hmm, nie wiem na zawsze. Ale widzę grubo się myliłam, najwidoczniej za mało jeszcze wiem na ten temat żeby mówić tu o prawdziwych uczuciach na stałe. Jeżeli chłopak Cię nie traktuje poważnie, i zlewa Cię po rozstaniu zamiast pomóc w naprawie tego, dawać znaki że kocha, że możesz na nim polegać to nie... Zero takiego czegoś, zero zaaregowania. Tak to w naszych czasach normalne , jest ta miłość internetowa, i miłość prawdziwa, miłość dojrzała, miłość na zawsze.. Którą myślisz wybrałam? Może i to przeczytasz, ale mnie to już nie interesuje, możesz myśleć o mnie co zechcesz.. Ale ja walczę, i walczyłam, ale Twoim postępowaniem tracę w to wszystko nadzieje.. Może i kocham, ale taki człowiek jak Ty dawno już by dla mnie nie istaniał, lecz jesteś dla mnie całym moim światem który mam, i chcę mieć. Przyrzekałeś, że pierwsza i ostatnia i na zawsze.. pamiętasz? bo ja to bardzo dobrze, pamiętam i będę pamiętać.. Opowiadając mamie, że się ma takiego idiotę i wgl.. heh a mama go zaczyna lubieć, lecz po co jeśli go zaraz nie będzie.. Ehh nie wiem, sama co mam myśleć o tym.. Pierwszy raz bolało mnie rozstanie.. Jestem dziewczyną która, się szybko wkurza, obraża i trudno ze mną wytrzymać, ale gdy mam kochać kocham jedną osobę nie kilka. Myślę, że kiedyś się sam do mnie odezwiesz i napiszesz może jeszcze do mnie kiedyś ' Myszko, Kochanie ' nie wiem co kolwiek albo te ' Kocham Cię ' .. Chciałabym, ale czy to się spełni nie wiem, już w cuda nie wierzę.. Przepraszam, że się rozpisałam,ale musiałam bo nie wytrzymuję. Naprawdę jeśli macie osobę którą kochacie, to trzymajcie ją przy sobie ! :* Dobranoc miśki ! :)